zdaje sie, ze to były najlepsze 3 dni podczas calego pobytu w USA. Wraz z kolega kupiliśmy bilety na rejs na Bahamy, 2 dni przed rozpoczęciem podróży. Standardowo taka przyjemnośc kosztuje około 300-400 dolarów, jednak nam udało się trafic oferte za 180$.
to co zobaczylismy na okrecie przeszło nasze najsmielsze oczekiwania, wszystko ociekało luksusem, po 3 miesiącach w lichym mieszkaniu, przyszło nam spedzic kilka dni w pływajacym pałacu! Zakupione bilety były all inclusive, wiec dostawalismy wszystko czego tylko zapragnelismy. Na statku znajodwały się dyskoteki, kasyno, sklepy, teatr, boisko do kosza, baseny, 4 restauracje, atrakcji co niemiara, juz po kilku godzinach moglismy zalowac ze nie zdecydowalismy sie na dluzszy rejs.
Podczas podrózy zdażylismy odwiedzic prywatna wyspe kompanii, do ktorej nalezal statek i stolicę - Nassau.
Coż mozna napisac o samej wyspie... ja napisze niewiele, bo imprezy byly do rana, okolo 13.00 schodzilismy na lad, a o 18.00 musielismy wracac na pokład, było jednak pieknie, goraco i sympatycznie;) prawie tak fajnie jak na statku.
Polecam kazdemu!